Beskidy i Podhale. Thurnbichler o reformie systemu treningowego

  • 2024-04-30 13:45

Już niebawem powinniśmy poznać składy polskich grup szkoleniowych na sezon 2024/25. Wśród polskich skoczków praca pod kątem kolejnej zimy ruszyła na dobre, natomiast na oficjalne stanowisko Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) należy zaczekać do zaakceptowania planu przez Ministerstwo Sportu i Turystyki (MSiT), gdzie w tym tygodniu, jak czytamy na eurosport.tvn24.pl, pojawili się Adam Małysz i Thomas Thurnbichler, a więc prezes PZN i główny trener Biało-Czerwonych.

W kwietniu Polski Związek Narciarski odkrył tylko część kart związanych z systemem pracy skoczków w ramach sezonu 2024/25. Jak dotąd jasne stało się, że trenerem Kadry Narodowej A pozostanie Thomas Thurnbichler, któremu będzie asystował Maciej Maciusiak, a za Kadrę Narodową B odpowiedzialni będą Wojciech Topór i jego asystent – Krzysztof Biegun. Trenerem bazowym współpracującym z Kadrą Narodową A będzie Krzysztof Miętus, a w przypadku Kadry Narodowej B taką funkcję będzie pełnił Zbigniew Klimowski.

– Mamy dwa zespoły. Pierwszy z nich składa się z pięciu skoczków, którzy głównie będą trenować ze mną i Maciejem Maciusiakiem w Beskidach. Na Podhalu jest grupa, za którą odpowiadają Wojciech Topór i Krzysztof Biegun – uchyla rąbka tajemnicy Thomas Thurnbichler na łamach eurosport.tvn24.pl. Praca regionalna ma być odzwierciedleniem systemów panujących w Austrii i Niemczech, gdzie podział na Kadry Narodowe A i B ma głównie charakter strukturalny.

Przeczytaj także: Maciusiak asystentem Thurnbichlera, Topór trenerem kadry B!

PZN tej wiosny zakomunikował także, iż Kamil Stoch wystosował prośbę o możliwość przygotowywania się do kolejnej zimy pod kątem osobistego trenera, skupiającego się wyłącznie na nim. Jak podkreśla Thomas Thurnbichler w materiale opublikowanym przez eurosport.tvn24.pl, nieco innym tokiem szkoleniowym będą prowadzeni także Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła.

– Mamy trójkę bardziej doświadczonych zawodników. Dla nich powstaje bardziej indywidualny plan treningowy, który nadal będzie częścią naszego planu. Część obozów będzie wspólna, a niekiedy będą trenować oddzielnie – dodaje Austriak.

Przeczytaj także: Kamil Stoch będzie trenował indywidualnie? PZN wydał komunikat

Wypowiedzi niespełna 35-letniego Tyrolczyka dają do zrozumienia, iż pomiędzy polskimi grupami szkoleniowymi ma dojść do zacieśnienia współpracy. W nowym systemie przepływ wiedzy między trenerami a zawodnikami ma być jeszcze bardziej klarowny i płynny.

– Z tej grupy skoczków, biorąc pod uwagę też grupy bazowe, będziemy selekcjonować składy na zawody międzynarodowe. Mamy zatem dużą reprezentację, ale zależało mi na tym, by za poszczególne podgrupy odpowiadali dani trenerzy. Tak, by jasne było, kto za kogo odpowiada. W ten sposób zawodnik będzie kontynuował podobną pracę w trakcie lata i zimy – powiedział Thomas Thurnbichler Kacprowi Merkowi.

Przeczytaj także: „Pierwsze skoki w połowie maja” – Biało-Czerwoni wznowili treningi

Zawodnicze składy grup szkoleniowych na sezon 2024/25 mamy poznać w maju. Letnie Grand Prix 2024 ma ruszyć 13 sierpnia we francuskim Courchevel.

Posłuchaj rozmowy Kacpra Merka z Thomasem Thurnbichlerem na eurosport.tvn24.pl >>>


Dominik Formela, źródło: eurosport.tvn24.pl
oglądalność: (9823) komentarze: (77)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • King profesor
    @ASJ_212

    Czyli można się spodziewać obecności więcej niż jednego z ubiegłorocznych juniorów w kadrach A/B. Sądzę, że to pewnie będzie trójka Wróbel, Amilkiewicz i Joniak z uwagi na wiek. Tomasiak z Łukaszczykiem raczej pozostaną w kadrze juniorskiej choć z drugiej strony nie byłbym jakoś szczególnie zaskoczony ich obecnością wyżej.

  • ASJ_212 bywalec

    W ubiegłym sezonie w Pucharze Świata nie widzieliśmy praktycznie żadnych młodych skoczków z Polski. Najmłodszym regularnie startującym był 24-letni Paweł Wąsek. Jak można to zmienić?

    Przede wszystkim w zeszłym roku nie sprzyjała nam decyzja Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS) w sprawie kwot startowych. Teraz musimy zmienić podejście, aby naprawdę w pełni skoncentrować się na młodym pokoleniu. Pierwszą zmianę systemu widzimy już na poziomie juniorskim – jest to ścisła współpraca ze szkołami pod okiem trenera-koordynatora Daniela Kwiatkowskiego, który radzi sobie naprawdę dobrze. W zeszłym sezonie widziałem grupy juniorskie w Zakopanem i Beskidach na niektórych treningach. Można było tam zauważyć dobrego ducha zespołu i dobrą pracę, a zeszłej zimy na juniorskim poziomie osiągnęliśmy dobre wyniki. Teraz przyjęliśmy także niektórych z tych chłopaków do kadr i oni właśnie wchodzą na wyższy poziom. Musimy tylko sprawić, że to przejście będzie płynne i znaleźć dobre podejście szkoleniowe, aby umożliwić im wykonanie kolejnego kroku. Ważne jest, abyśmy uzbroili się w cierpliwość i mogli jasno pracować nad procesem, którego potrzebują. W przypadku niektórych skoczków może to przebiegać nieco szybciej, a u innych nieco wolniej. Najważniejsza jest cierpliwość i praca z nimi skupiona na całym procesie.

  • ASJ_212 bywalec

    Jakie są najbliższe plany treningowe kadr narodowych? Kiedy i gdzie będziecie skakać?

    Już 15 maja skakanie rozpoczną polscy juniorzy. My wtedy też mamy drugi obóz w Polsce. W połowie czerwca będziemy w Stams. Po tym obozie w czerwcu pojedziemy po raz pierwszy do Sztokholmu, do tunelu aerodynamicznego. Tak będzie wyglądał pierwszy okres przygotowawczy. Na razie pracujemy skupiając się na stabilizacji w ramach treningu siłowego, aby pozbyć się problemów z równowagą i problemów w pozycji najazdowej. To dość podobne podejście jakie mieliśmy dwa lata temu i solidny fundament, którego potrzebujemy. Zawodnicy muszą mieć klarowną i stabilną pozycję najazdową, a wtedy dobre skoki będą dla nich znacznie łatwiejsze.

  • ASJ_212 bywalec

    Jaka będzie sytuacja Dawida Kubackiego i Piotra Żyły?

    Będą w pełni zintegrowani z zespołem, mają po prostu nieco uszczuplony plan treningowy, z mniejszą liczbą wyjazdów i bardziej wydajnymi obozami, tak aby były one dedykowane tylko dla nich. Odbędzie się to jednak ze wszystkimi trenerami z pierwszej drużyny. Będziemy mieli wspólne obozy z całym zespołem, żeby ten kontakt był zachowany. Dawid i Piotrek będą mieli także treningi w bazach w Beskidach i Zakopanem. Piotrek chciał też trochę więcej trenować w domu, więc w jego przypadku mamy rozwiązanie, że podczas nich będzie mu towarzyszył jeden z trenerów. Wszystko jest więc zindywidualizowane. W przypadku tych dwóch zawodników musimy szanować fakt, że są już starsi i potrzebują nieco spokojniejszego przygotowania niż pozostali. Młodszych skoczków trzeba dalej kształcić, muszą więcej pracować i się uczyć. Piotrek i Dawid mają już te cechy, które inni dopiero w sobie kształtują. Musimy więc w ich przypadku ograniczyć się do tego co najważniejsze, do podstawowych potrzeb skoków narciarskich, mając jasny cel. Chcemy, aby w sezon 2024/25 wkroczyli ze stuprocentową energią.

  • ASJ_212 bywalec

    Thurnbichler w rozmowie dla konkurencji:
    W Eurosporcie padła trenerska zapowiedź, że utworzone zostaną dwie grupy, które będą zlokalizowane w Beskidach i Zakopanem. Jak w rzeczywistości będzie wyglądał ten podział i kto będzie szkolił obie grupy?

    Dla mnie ważne było, aby mieć dwóch głównych trenerów odpowiedzialnych za te dwie grupy. W grupie zakopiańskiej głównym trenerem będzie Wojciech Topór, a jego asystentem Krzysztof Biegun. Współpracowali oni ze mną bardzo blisko przez ostatnie dwa lata w systemie bazowym, a Wojtek wspierał mnie w zeszłym roku już w trakcie sezonu, począwszy od Turnieju Czterech Skoczni. Mam z nimi naprawdę dobry kontakt, znają system i wiedzą, czego szukam w skokach narciarskich. Mogę określić naszą współpracę jako naprawdę dobrą. Na terenie Beskidów odpowiedzialność za stanowisko głównego trenera tej grupy przejmę ja, wspólnie z Maciejem Maciusiakiem. W sumie będzie tak, że będziemy mieli dwie grupy, a celem będzie nominowanie najlepszych zawodników z tych grup do zawodów Pucharu Kontynentalnego i Pucharu Świata. Biorę na siebie odpowiedzialność za sytuację w Pucharze Świata, a w Pucharze Kontynentalnym przejmie ją Wojtek Topór.

  • fraki stały bywalec
    @Kolos

    Do Courchevel jechali 2 lata temu Krzak, Niżnik, Kot, a rok temu na pewno Kot, nie jest pomijane. A to, ze 3 nie jeździ, to tylko jakaś odmiana, bo ile można. teraz na pewno pojedzie Kot i jakaś 4.

  • Kolos profesor
    @fraki

    Trudno żeby więcej skoro w kalendarzu jest jeszcze tylko Aumaty i Rasnov (zresztą nie jest pewne czy oba weekendy w ogóle się odbędą) no i to Courchevel, nie wiedzieć czemu od paru lat pomijanie.

  • fraki stały bywalec
    @ASJ_212

    A mnie ciekawi 1 konkurs PK i kto w nim wystąpi i czy pozwolą Juniorom, bo co do PŚ, to już nie mam złudzeń na zmianę.

  • fraki stały bywalec
    @Kolos

    TT mówił, że 3 wystąpi w Wiśle i w Klingenthal i może w Hinzenbach.

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec
    @King

    Najpierw to przekonamy się 8 maja czy konkursy w Kazachstanie w ogóle dojdą do skutku

  • ASJ_212 bywalec
    @ASJ_212

    Więc podejrzewam, że wyślemy tam kadrę kontynentalną albo grupę bazową, ale ciekawi mnie jak będą wyglądy nasze składy na FC i LPK w Hinterzarten. Czy ten sam skład co będzie na FC wystąpi też w LPK I czy ktoś z tych zawodów wystąpi w Courchevel na LGP.

  • ASJ_212 bywalec
    @King

    Fakt, ale wątpię żeby TT wysłał tam swoją piątkę. Jeżeli nic nie zmieni się w kalendarzu FC i LGP to raczej nie pojadą tam też juniorzy, który w tym czasie mają FC we Frenstacie na który dużo bardziej opłaca im się jechać niż na dużo dalszą wyprawę do Kazachstanu.

  • King profesor
    @ASJ_212

    Kogoś na pewno. Nie sądzę, że odpuścimy to w całości skoro TT tak wspominał o tych punktach latem.

  • ASJ_212 bywalec
    @King

    Pytanie czy my w ogóle kogoś wyślemy do Kazachstanu.

  • King profesor
    @Kolos

    Pytanie jedynie pozostaje takie czy do Kazachstanu wyślemy pierwszy skład (pierwszy na lato to w domyśle u mnie znaczy wszystkich poza trójką) czy w ogóle jakieś rezerwy. Raczej nie należy się spodziewać, że poza Wisłą, Hinzenbach i Klingenthal zobaczymy trójkę.

    No nie. Z trzema to co najwyżej będzie mieć styczność zimą z tych pięciu co skakali u niego latem. Przecież wyraźnie zostało powiedziane, że będzie mieć pod sobą pięciu zawodników (za wyjątkiem trójki). Oni dostali rozpisany plan treningowy na X czasu, a może na całe lato i TT nie będzie poświęcać im aż tyle uwagi.
    Zapominasz przecież, że jest też Maciusiak. Co to za problem mieć nawet sześciu zawodników pod sobą kiedy mamy dwóch trenerów? Oczywiście Maciusiak na papierze jest asystentem, jednak jestem bardziej niż przekonany, że on jako asystent będzie dawać większe wsparcie po prostu z uwagi na większe doświadczenie jako trener. Zna też doskonale tych zawodników jeśli mówimy o Zniszczole, Wąsku i innych młodszych jak Pilch, Juroszek czy Habdas.

    TT ma teraz w postaci Maciusiaka chyba największe wsparcie jakie miał do tej pory. Jak to nie wypali to już chyba nic nie wypali, ale ja jestem dobrej myśli. Gorszy sezon niż miniony już raczej nas nie czeka pytanie tylko jak duża będzie poprawa/progres konkretnych zawodników.
    Zresztą jakby nie było widać, że TT od początku słuchał polskich trenerów, bo zawsze to podkreślał. Teraz podejrzewam, że będzie kładł na to jeszcze większy nacisk skoro jego asystentem został Maciusiak (więc będzie z nim w kontakcie na bieżąco), a Topór został trenerem kadry B, a więc do niedawna asystent, który już zdążył poznać też jego metody.

  • ASJ_212 bywalec
    @Kolos

    Żyła Kubacki i Stoch tak jak w ostatnich latach raczej na 100% odpuszczą Courchevel

  • Kolos profesor
    @King

    Tak naprawdę to nie ma specjalnie czego odpuszczać i odpuszczania po za tym standardowym raczej nie będzie. Taki Kubacki, Żyła a pewnie i Stoch na pewno wystartują w Courchevel i Wiśle.

    Aumaty i Rasnov i tak raczej się odpuszcza. A Hinzenbach i Klingienthal to znowu starty w komplecie.

    Może Kamil Stoch pójdzie ciut innym torem ale to wszystko.

    Na pewno nie można sobie pozwolić na drugi taki letni sezon jak poprzedni "na luzie". Muszą być duże wyniki.

    Thurnbichler zostanie ze Zniszczołem i Wąskiem i może kimś trzecim choć to wątpliwe. Generalnie im mniej skoczków pod ręką Thurnbichlera tym lepiej.

  • King profesor

    A co do składu kadr na nadchodzący sezon to nie zaskoczy mnie wariant jakby sztucznego powiększenia tych kadr na papierze. Wiadomo grupy treningowe będziemy mieli coś w stylu 5+5+3 + grupy bazowe i juniorzy. Stąd nie zdziwi mnie absolutnie podział przykładowo 6 w kadrze A i 7 w kadrze B, co daje oczywiście też 13 zawodników.

  • King profesor
    @Kolos

    Ale to nie jest takie istotne jak to będzie wyglądało na papierze. Z tych słów wynika, że trenerzy poświęcą więcej uwagi piątce zawodników, która będzie w podgrupie (przynajmniej na lato). A przynajmniej latem trójka weteranów standardowo pewnie odpuści większość konkursów, a Stoch pewnie i Hinzenbach skoro od zawsze mu ten obiekt nie leży.

    Jeśli do tej piątki w miejsce trójki przynajmniej na lato trafią (nie chce mi się analizować kto tam gdzie należy, więc piszę tak o) przykładowo Habdas, Pilch i Juroszek to oni prawdopodobnie przeskaczą większość, o ile nie wszystkie konkursy LGP. W każdym razie te bez udziału trójki. Przykładowo Habdas nie miał okazji trenować tyle czasu pod okiem TT i nad tym trochę ubolewam, bo wiadomo jak sam wspominał Habdas sam sobie olał trochę kilka spraw, no ale koniec końców był w tej kadrze czeskiej. U Maciusiaka jeszcze mu szło. A teraz jest duża szansa, że będzie znowu u Maciusiaka, ale dodatkowo też u TT, który jest głównym trenerem. W takiej sytuacji zdecydowanie lepiej o rozwój zawodnika, tylko najpierw to przykładowo Habdas będzie musiał wrócić na swój poprzedni poziom, a to też chwilę zajmie.

    W każdym razie nieważne kto się znajdzie w tej trójce zawodników obok zapewne Wąska i Zniszczoła to powinien zyskać.

  • fraki stały bywalec
    @Arturion

    Joniak jeszcze też może być w Juniorach. PZN trzyma w Juniorach, tak długo jak się da z przyczyn braku miejsc w kadrach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl